Wspomnienie wakacji - Kornawalia - Plymouth
Pisałam Wam w tamtym roku iż byłam na urlopie w UK, pojechaliśmy odwiedzić synów. Dwa dni byliśmy w Londynie, |1|2|3,a potem pojechaliśmy na południowo zachodni brzeg Anglii do Plymouth.
Nie zrobiłam postu o tym mieście od razu i tak się odwlekło, a teraz już mi się bardzo tęskni za latem, więc sobie i Wam przypomnę wakacje.
Jeśli zastanawiacie się gdzie pojechać na wakacje, to szczerze Wam ten kierunek polecam. To całkiem inna Anglia niż Londyn, który również uwielbiam. Teraz jest dobra pora na kupienie biletów lotniczych.
Jednakże najbliżej tego rejonu jest lotnisko Bristol, potem albo koleją albo busem trzeba jechać dalej. Można też polecieć do Londynu i tu przesiąść się na bus, ale podróż z Londynu do Plymouth to ponad 6 godzin.
Kiedyś pisałam Wam, że moi synowie przenieśli się z Londynu do Torquay, a teraz jeden mieszka w Torquay, a drugi kupił dom w Plymouth.
Torquay 1|2|3|4|5 |6 jest znacznie mniejsze i bardziej turystyczne, to taki trochę większy od naszego Sopot, kurort. Natomiast Plymouph to duże portowe miasto, liczy ponad 300 tysięcy mieszkańców, bardzo rozległe, gdzie miszają się różne style zabudowy, od urokliowych uliczek jak w Grecji nad samym morzem, po nowoczesne osiedla i bloki, oraz oczywiście parterowe zabudowy małych domków.
Ale miło powspominać lato!
OdpowiedzUsuńŚwietne miałaś stylizacje. Ta spódnica jest piękna!
A co sobie nazwiedzałaś, to Twoje!:))
Ja lato kocham miłością odzwajemnioną, ono mnie też. A że teraz tam mam synków, to będę częściej tam gościła. Także w tym roku też wakacje w UK
UsuńSuper! Piękne miejscówki wybrali :D
Usuń