Hellow Friday :)
Kolejne zdjęcia z urokliwego Torquay, tym razem w tle marina i miasto.
Każdy, kto wyjeżdża na krótki urlop, zastanawia się co zapakować do walizki, sprawa łatwiejsza jak jedziemy tam, gdzie będzie zdecydowanie ciepło lub zimno, trudniej jak nie wiadomo jaka pogoda będzie. Tak więc ja nie wiedziałam do końca, czego się spodziewać i wzięłam tylko dwie pary butów, jedną torebkę, jedną kurtkę, jedne jeansy, sweter i kilka bluzek.
Nie chciałam mieć zbyt ciężkiego bagażu podręcznego, oraz liczyłam na jakieś zakupy na miejscu, więc miejsce w walizce musiało być. Dlatego we wszystkich moich wyjazdowych stylizacjach będzie ta sama torebka i spodnie. Dobrze, że trafiłam na fajne złote sandałki, które tu prezentuję, bluzka z zabawnymi aplikacjami i napisem, też jest tu po raz pierwszy, a jej charakter bardzo pasuje na urlopie, bo każdego dnia mamy piąteczek :) po południu.
Rameska - Miranda&Mocca, t-shirt - Atmospere, sandałki - Atmosphere Primark, torba Vera Pelle
fot. Piotr Walczak
Każdy, kto wyjeżdża na krótki urlop, zastanawia się co zapakować do walizki, sprawa łatwiejsza jak jedziemy tam, gdzie będzie zdecydowanie ciepło lub zimno, trudniej jak nie wiadomo jaka pogoda będzie. Tak więc ja nie wiedziałam do końca, czego się spodziewać i wzięłam tylko dwie pary butów, jedną torebkę, jedną kurtkę, jedne jeansy, sweter i kilka bluzek.
Nie chciałam mieć zbyt ciężkiego bagażu podręcznego, oraz liczyłam na jakieś zakupy na miejscu, więc miejsce w walizce musiało być. Dlatego we wszystkich moich wyjazdowych stylizacjach będzie ta sama torebka i spodnie. Dobrze, że trafiłam na fajne złote sandałki, które tu prezentuję, bluzka z zabawnymi aplikacjami i napisem, też jest tu po raz pierwszy, a jej charakter bardzo pasuje na urlopie, bo każdego dnia mamy piąteczek :) po południu.
Sandałki okazały się bardzo wygodne, idealne na długie spacery, w dodatku paski są gumowane, więc dopasowują się do tęgości każdej stopy, ale absolutnie nie odparzają i nie uwierają. Kupiłam je w Primarku, gdzie przeważnie sprzedawane są wyroby Atmosphere. Jest to bardzo popularna sieciówka, z licznymi wyprzedażami. Sandałki kosztowały 6 funtów, czyli 30 zł. Szukam teraz złoto-beżowej torebki na lato. Pasowałaby mi do wielu zestawów, i mimo, że zawsze uwielbiałam srebrno, złoto zaczęło mi się podobać.
Rameska - Miranda&Mocca, t-shirt - Atmospere, sandałki - Atmosphere Primark, torba Vera Pelle
fot. Piotr Walczak
Świetne wakacje w uroczym miejscu. Koszulka świetna, a sandałki boskie. Wyglądasz super. Buziaki Danka
OdpowiedzUsuńWitaj Danusiu, dziękuję bardzo, urlop się udał, miejsce cudne.
UsuńPieknie,wakacyjnie z odrobina nonszalancji i fantazji ale to normalne u Ciebie :)) pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuńPlenery fantastyczne!
OdpowiedzUsuńTe palmy <3
Zazdroszczę Ci tych pięknych widoków! Pięknie wyglądasz, promieniejesz :)
OdpowiedzUsuńFajny, luźny zestaw, złote sandałki go super podkręciły. Buziaki Marzenko :)
OdpowiedzUsuńTAk urlop to zawsze wyzwanie , co i jak spakowac , na jaką pogode liczyć itp
OdpowiedzUsuńporadziłaś sobie świetnie- jest luz ,a o to chodzi na urlopie
Śliczne wakacyjne zdjęcia, piękne miejsca zwiedziłąś. Sandałki bardzo mi się spodobały, a cały zestaw wygodny, na luzie i z odrobiną pazura - tak lubię :) www.adriana-style.com
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam chyba z 10 postów na Twoim blogu. Świetny blog! Taki natłok informacji i namalowanych przez zdjęcia historii, że nie wiem pod którym postem odpisać. Stwierdziłam, że tylko Cię pozdrowię i podziękuję 😉
OdpowiedzUsuńJakbyś miała czas to zapraszam również do mnie:
Tu kliknij :)
cudowne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńWow, wspaniałe miejsce! :) Zdjęcia również są świetne! <3
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia, ładne miejsce. Kocham swoją kurtkę i dżinsy, które wyglądają pięknie na tobie.
OdpowiedzUsuńJa też chcę takie sandałki! Zestaw turystyczny też super!
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja na co dzień :) A Torquay wydaje się bardzo urokliwe i prawdę mówiąc w ogóle nie powiedziałabym, że to Anglia ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTak z tym pakowaniem to odwieczny problem ale nie ma się co przejmować :-). Najważniejsze aby wykorzystać ten czas urlopu jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, a Ty jak zwykle wyglądasz oszałamiająco :)
OdpowiedzUsuńMarzenko, zawsze mam dylemat co wziąć ze sobą i zawsze wezmę za dużo ;) z jednej strony to wystarczyłyby portki i t-shirty a z drugiej strony to przecież my Polacy, też umiemy się ładnie ubrać i mamy dobre rzeczy :) Torquay to bardzo klimatyczne miejsce jak widzę ;) pięknie tam jest! i bardzo, bardzo podobają mi się twoje sandałki :)
OdpowiedzUsuńO, sandałki fajowe! Lubię taki płaski wygodny obuw. A z pakowaniem na wyjazdy - cóż, my zawsze jedziemy autem, więc biorę ile mogę i co chcę. Ale zwykle się okazuje, że nie to co potrzeba - to znaczy, nie mam nastroju na łażenie w tym, co zabrałam ;) W sumie najważniejszy jest sam wyjazd, przygoda, miejsca. Ale szafiarki, wiadomo, zawsze kombinują pod kątem bloga, postów itd :DDD
OdpowiedzUsuńŚwietne paznokietki!
OdpowiedzUsuńzdjęcia super! piękny błękit na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńFajnie na luzie :) Super Frida, złote sandałki i pazurki niebieskie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Pakowanie to najtrudniejsze zajecie, szczegolnie dla kobiety. Ale dałaś radę, bo wygladasz swietnie
OdpowiedzUsuńPiękne błękitne pazurki :)
OdpowiedzUsuń