Uśmiechnij się z Bright White

Miałam przyjemność przetestować na sobie zestaw  wybielający do zębów  firmy Bright White,  myślę, że czas najwyższy podzielić się moim doświadczeniem.
Każda z nas wcześniej czy później zauważa na swoich zębach przebarwienia, od kawy, herbaty, wina, a nawet niektórych warzyw i owoców, zęby nam ciemnieją i dodają lat.
Podobno najlepiej jest jeśli zęby są w kolorze białek oczu, wtedy wygląda to najlepiej. Z moich obserwacji zębów u innych osób, też uważam, że ciemniejsze nas postarzają. Więc póki mamy co wybielać i możemy zróbmy to. Ja regularnie odwiedzam stomatologa, chcę jak najdłużej mieć swoje zęby, niby to takie oczywiste, ale chyba nie dla wszystkich.
Nie raz mi tu piszecie, że nie śmieję się od ucha do ucha, a to dlatego, że po pierwsze mam krzywy zgryz, a po drugie, że zawsze uważam, że coś jest nie do końca tak z moimi zębami.
Kiedyś marzył mi się bardzo biały uśmiech, i nawet chciałam sobie wybielić u dentysty, ale dowiedziałam się, że w przypadku zębów nadwrażliwych ten sposób odpada, że najłagodniejszy jest sposób domowy. Dwa lata temu używałam zestawu Perła, ale efekt nie był tak dobry jak teraz, poza tym, trudniej było tamten zestaw stosować, więc szukałam czegoś bardzo prostego i skutecznego. Ten wybór to strzał w dziesiątkę.

Zestaw Bright White składa się z 14 saszetek, w każdej z nich są dwa paski, elastyczne, nasączone substancją wybielającą, nieszkodliwą dla dziąseł i szkliwa. Nakłada się je na 30 min. na dolne i górne zęby. Lepiej się trzymają, jak tuż przed założeniem paska zęby wytrzemy do sucha. Do saszetek mazak z żelem wybielającym, instrukcja, oraz pasek ze skalą koloru zębów, aby można było przed kuracją i po, zobaczyć zmianę.

Z opisu producenta

 Paski pomagają wybielić żółte zęby i usuwają przebarwienia z kawy, papierosów czy wina. Pokryte są specjalnym żelem zawierającym składniki, które podczas kontaktu ze szkliwem rozpuszczają przebarwienia organiczne powstałe w wyniku spożywania produktów spożywczych. Dzięki nowej formule paski są bezpieczne dla dziąseł i szkliwa

Skład:

Glycerin, Carboxymethyl cellulose, Hydrogen Peroxide (0,1%), D L-Menthol, Carbomer, EDTA, Sodium Hydroxide, Mint fragrance

Po tym czasie, myjemy zęby resztą żelu i wypłukujemy i to wszystko. Łatwo i szybko, rezultat widoczny jest od pierwszego użycia. Można wybielać zęby dwa razy dziennie, jednak ponieważ moje są nadwrażliwe, wybielałam tylko raz dziennie, a nawet po tygodniu co drugi dzień, bo mi zęby "gwizdały". Zrobiły się idealnie gładkie, błyszczące, poza przebarwieniami miałam wrażenie jak po piaskowaniu zębów.

Mazak,  używamy na przestrzenie pomiędzy zębami, wygodny pędzelek ułatwia aplikację, po 20 min należy zęby umyć.

Mimo używania szczoteczki elektrycznej, chociaż marzy mi się sensoniczna, i dobrych past do zębów, niestety kolor ich bez wybielania nie jest zadowalający. Nawet pasty wybielających, które cały czas stosuję na zmianę z Oral B, lub Colgate, nie dają rady, jestem kawoszem.

Dopiero użycie tego zestawu przyniosło rezultat jaki chciałam. Po 3 miesiącach można zabieg powtórzyć, ale myślę, że przy powtórce, już po połowie opakowania  będziecie zadowolone.

Jeśli szykuje Wam się impreza, wesele, to w ciągu 5-7 dni będziecie miały bielsze zęby i będzie to widoczne nie tylko przez Was.

Na załączonym pasku z kolorami zębów wyszło mi, że wybieliły mi się o 3 tony.

Ciężko jest zrobić zdjęcie zębów, żeby nie wyglądało jak u stomatologa, było tak samo oświetlenie, a skóra miała ten sam odcień. Na przedstawionych zdjęciach, bardziej widać tą różnicę na zębach dolnych, ale na żywo, jest dużo lepiej, a w towarzystwie ciemniejszej szminki zęby są teraz bardzo ładne.

Także będę się teraz częściej uśmiechała, bo mam co pokazać, nawet ten mój zgryz mi już tak nie przeszkadza.

Dobrze jest też, w trakcie wybielania nie jeść jagód, malin, szpinaku, nie pić kawy, mocnej herbaty lub czerwonego wina. Niestety ja bez kawy nie funkcjonuję, wytrzymałam 3 dni, a potem wpadłam na pomysł, aby pić  ją  przez rurkę, żeby kawa nie miała styku z zębami, a od razu z językiem. Poza tym kawę piłam rano, a zęby wybielałam przed snem, żeby potem nic nie jeść. 

Czekam na Wasze komentarze, macie doświadczenie z wybielaniem zębów, ja jestem bardzo zadowolona.