Saint Tropez
Z tą miejsowością skojarzyła mi się dzisiejsza moja stylizacja, z szykiem, elegancją, nonszalacją
i wakacjami. Sanit Troper - szczyt marzeń, nigdy tam nie byłam i pewnie nie będę. Riwiera francuska, lazurowe wybrzeże najwyższej klasy. Ale mogę sobie pomarzyć, założyć sukienkę w takim stylu
i mogę choć przez chwilę poczuć się, jakbym tam była.
Stylizacja - sukienka kopertowa w grochy, szarogranatowa w szare grochy, tiulowa halka, sandały - Tommy Hilfiger, kapeulsz i dyskretna kopertówka. Stylizacja idealna na letnią kolację.
Świetna sukienka ciała stylizacja :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądasz:))sukienka jest super i ten kapelusz....Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka, elegancka i kobieca, bardzo podoba mi się dodatek tiulu
OdpowiedzUsuńSukienka jest przecudowna!!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w niej!
Ma potencjał, bo po zmianie dodatków może być jeszcze bardziej szykowna!
Cudo po prostu!!!
Uroczy przód tej sukienki.
OdpowiedzUsuńStylizacja świetna! Ale dobranie dodatków w postaci torebki i kolorowego obuwia damskiego to już mistrzostwo! To one nadają charakteru całej stylizacji!
OdpowiedzUsuń