Translate

I love roses

Kiedyś nie nosiłam różu, przez lata wydawał mi się dziewczęcy, infantylny. Wolałam bardziej zdecydowane kolory, z różu wybierałam amarant, fuksję, magentę, niż blady, czy pastelowy róż. Ale w modzie, wszystko się zmienia, nasze postrzeganie, odbieranie kolorów i ich noszenie też ewoluują. Teraz nosze różowy kolor w najróżniejszych jego odsłonach.
Jasno różowy odmładza, jest elegancki, można go łączyć z granatem, szarym, brązem, fioletem, bielą, błękitem, czernią.

Tej wiosny noszę też różowe włosy :)

Stylizacja: Tym razem trochę namieszałam, do bladoróżowego płaszcza dołączyłam różowo-granatową bardzo barwną apaszkę, sukienkę w drobne kwiatuszki, rajstopy w serduszka, dużo wzorów. Oczywiście są osoby, które wybrałyby jeden wzór, a resztę gładkie tkaniny, ale ja lubię tworzyć misz-masz, miksować wzory i kolory. Nie ma się czego bać, to nie operacja na otwartym sercu. Wzory te łączą te same kolory i ich wielkość.


















Apaszka - Louis Vuitton
Płaszcz - Bonprix
Sukienka - By Very
Kozaki- Gino Rossi
torebka - Vintage
fot. Sylwan

Ciekawa jestem Waszych komentarzy, lubicie kolory, łączycie je, miksujecie ze sobą?
Pozdrawiam i zapraszam na 
Facebook


Komentarze

  1. Bardzo lubię róż w takim wydaniu, wzorów jeszcze nie potrafię tak dobrze łączyć. Świetne stylizacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Dorotko, dziękuję bardzo, łączenie wzorów nie jest takie trudne, trzeba się odważyć.Najprościej jest znaleźć jeden wspólny kolor na wzorze.

      Usuń
  2. Okazuje się, że taki różowy płaszczyk to całkiem fajna opcja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyglądasz:)))oprócz różu który uwielbiam całe życie,masz piękną sukienkę:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Reniu, dziękuję bardzo za komentarz, pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Ślicznie całość wygląda!
    A róż odmładza i za to go lubię:))

    Piękną kompozycję stworzyłaś Marzenka! Wzory i kolory, jak dla mnie, połączone mistrzowsko!
    Do tego ta delikatna poświata różu na włosach... I mamy różową Panią Wiosnę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj jak mnie ładnie nazwałaś, podoba mi się Różowa Pani Wiosna, pozdrawiam

      Usuń
  5. Kto powiedział, że róż i niebieski ze sobą nie grają ?: ) Super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt tak nie powiedział, a pasują idealnie i to zarówno te jasne pastelowe jak i ciemne. Dziękuję i pozdrawiam

      Usuń
  6. Piękne połączenia kolorów! Róż ma moc :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię róż od dawna i to we wszystkich odcieniach. Podoba mi się ta propozycja i Twoje włosy też...wydawało mi się, że już pisałam komentarz ale nie widzę więc...pewnie tylko tak mi się wydawało...serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Niedawno wyczytałam gdzieś w mądrym miejscu na necie,że łączymy na sobie max 3 rózne,pasujące do siebie kolory i muszę przyznać,że ta rada jest uniwersalna.Często widzę panie na ulicach mające na sobie 5-6 różnych kolorów i nie wygląda to dobrze..To taka mała dygresja do posta,mam nadzieję,że Cię nie uraziłam.Pozdrawiam,Ania z Lublina.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram

@babooshka_style

Copyright © Fashion Dreams