Wypatrując wiosny
Wypatruję wiosny, tak już chcę słońca, ciepła i śpiewu ptaków. Pogoda niestety jeszcze nas nie rozpieszcza, są dni kiedy już fajnie świeci i grzeje słoneczko, ale w cieniu zimno, ostatnio również wietrznie. Ale widziałam już klucze ptaków, prawie codziennie jakiś leci, ptaki wracają i zaczynają rano wiosennie ćwierkać. Już bliżej niż dalej.
Dziś chcę Wam pokazać stylizację typowo streetstylową, wygodną, na luzie, taką w której idziemy po zakupy lub na spacer.
Spodnie bojówki pokazywałam już nie raz, kożuszek również, ale nie zestawiałam tego razem. Po raz kolejny pokazuję jak wykorzystać te same ubrania w innych zestawieniach.
Kożuszek, przedstawiłam ostatnio w tych stylizacjach:
Sweterek z Bonpix z perełkami był w zestawieniu ze spódnicą i spodniami
Natomiast spodnie bojówki, pokazałam w wersji letniej, jesiennej, z różnymi butami
Długo zastanawiałam się nad moimi obecnymi włosami, mają taką długość, że albo trzeba je podciąć, bo już się nie układają, albo zapuścić. Ponieważ należę do osób, które lubią zmiany jeśli chodzi o włosy, a obecną fryzurę noszę już od dwóch lat, postanowiłam więc je zapuścić. Nie wiem czy wytrzymam, w tym postanowieniu, ale chcę jakiejś zmiany w wyglądzie, może inne ścięcie, wycieniowanie. Na początek zmian, kupiłam szampon koloryzujący, różowy, który zmywa się po każdym nałożeniu. Pochodzę sobie w różowych włosach.
A Wy lubicie zmiany? lubicie zmieniać fryzurę, kolor, kształt?
Spodnie - Femmeluxe
kożuszek - Primark
Sweterek - Bonprix
Torebka - River Island
foto. Sylwan
Dziękuję za Wasze komentarze, ciekawa jestem, czy lubicie takie streestylowe stylizacje? piszcie
Pozdrawiam serdecznie
Marzena
Bardzo lubię takie kurtki! Mojej pilotki nie oddam za nic w świecie :)
OdpowiedzUsuńMnie też podobały się od zawsze, tę dostałam w prezencie i jestem mega happy
UsuńStylizacja jak zawsze świetna. Włosów nie obcinaj, bo jeszcze bardziej zaokraglisz twarz. Decyzja o zapuszczaniu jest jak najbardziej właściwą, cieniowanie tylko delikatne :)
OdpowiedzUsuńDorotka, raczej myślałam o fryzurze długi bob, taką jaką noszę od dwóch lat, tylko teraz już się nie układa. Ale chce zapuścić, zobaczymy, czy wytrzymam
UsuńBardzo ładna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo
Usuńoj ja też już wypatruję tej wiosny.. :D świetnie Pani wygląda!
OdpowiedzUsuńDziękuję,bardzo mi miło
UsuńWiosno przybywaj! Bardzo chcę już poczuć wiosnę, tęsknię za zielenią, jak każdego roku o tej porze roku mam dość zimy. Fajnie pokazujesz jak można wykorzystywać rzeczy na wiele sposobów. Co do włosów to musisz sama zdecydować, czy krótsze czy dłuższe masz je zawsze piękne. Kolor lubię zmieniać choć tylko trochę a długość właściwie mam zawsze taką samą. Serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu, ja lubię zmiany fryzur, kolorów, lubię jak coś się dzieje. Wszyscy już mamy dość tej zimy
UsuńŚwietne są te bojówki! I jak widać, można je wykorzystać na wiele sposobów!
OdpowiedzUsuńA włosy pewnie, że zapuść! Zawsze można je póżniej ściąć, jak Ci się znudzą:D
Takie, delikatne różowe chętnie bym sobie sprawiła, ale na rudych słabo widać:D
Dokładnie, zapuścić można, będzie co obciąć, pozdrawiam, buziaki
Usuń