Kapryśne lato
Tegoroczne lato jest kapryśne, pogoda zmienia się ze skrajności w skrajność. Upały 40 stopni w cieniu, by za dwa dni mieć 16 stopni, deszcz i chmury. W lipcu dużo deszczu, praktycznie u nas padało codziennie, teraz w kratkę. Nie raz rano jest już dość chłodno, a za 3 godziny trzeba ściągać kurtki i sweterki.
Moja stylizacja jest typowo letnia, na nieco chłodniejsze dni, dzianinowy bawełniany sweterek idealnie sprawdza się przy takiej pogodzie, białe spodnie to nieodzwony element letnich stylizacji. Klapki dobrałam do kolorów jakie są na sweterku, biżuterię również. Tak ubranie możemy pójść na zakupy, spacer, kawę do kawiarni z letniem ogródkiem.
W maju pokazywałam Wam ten włoski sweterek w nieco innej stylizacji (tu)
lato w tym roku robi sobie z Nas żarty :o
OdpowiedzUsuńNo niestety trochę tak, ale jeszcze ma być
UsuńPiękny sweterek, tyle na nim radości :) Ja się cieszę, że cały czas nie jest tak gorąco, pewnie bym już zeszła jak mój brat i tato.
OdpowiedzUsuńJa lubię lato, ale takie w granicach 30 stopni, a nie ponad 40, upały są męczące
UsuńŚliczny jest ten sweterek i pięknie Ci w nim Marzenka!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo
OdpowiedzUsuń