Letni kombinezon jak akwarela

 Lato to idealny moment, żeby zaszaleć z kolorem i postawić na lekkość – nie tylko w nastroju, ale i w stylizacjach. W tym sezonie moją absolutną perełką jest kombinezon, przypominający dzieło malarza – jakby ktoś zanurzył pędzel w akwareli i musnął nim tkaninę. Pokazywałam Wam go w zeszłym roku, ale z innymi dodatkami. (tu)

Delikatna biel łączy się tu z błękitem i odcieniami niebieskiego, tworząc efekt rozmytych plam, które wyglądają, jakby dopiero co wyschły na papierze. Ten print to kwintesencja wakacyjnego luzu,

a jednocześnie coś, co przyciąga spojrzenia. Materiał jest lekki, zwiewny i idealnie sprawdza się nawet

w największe upały – dokładnie to, czego szukamy latem.

Aby przełamać romantyczny klimat i dodać stylizacji sportowego pazura, dobrałam czapkę z daszkiem – klasyk, który nie tylko chroni przed słońcem, ale też świetnie równoważy całość. To dowód na to, że sportowe dodatki mogą świetnie współgrać z artystycznymi printami.

Do tego założyłam jeansowe klapki na niedużym obcasie, choć sprawdziły by się tu również sneakersy, minimalistyczna biżuteria i... gotowe! Stylizacja idealna na spacer po plaży, letnie miasto, czy nieformalny brunch z przyjaciółmi.

Zdjęcia robiliśmy nad Wisłą, stoję koło słupa, na którym są zaznaczone daty wielkich powodzi i stany wody.