Rituals - dla ciała i zmysłów
Dawno nie robiłam kosmetycznego postu, a w związku iż przed nami Mikołajki, Święta, Black Friday, to możemy się trochę rozpieścić i kupić sobie dobry kosmetyk do pielęgnacji ciała, albo możemy zasugerować naszym bliskim, co chcielibyśmy dostać.
Dwa lata temu dostałam od przyjaciółki żel piankę do mycia ciała Rituals i przepadłam. Uwielbiam ten żel, którego bierze się tylko ociupinkę, bo na skórze pojawia się gęsta i przepięknie, subtelnie pachnąca piana. Żel na długo wystarcza, skóra po myciu jest gładka, aksamitna, nieściągnięta, co jest istotne przy twardej wodzie. Mycie się tą pianką to relax dla ciała i duszy. Występuje w różnych kolorystycznie metalowych butelkach.
Gdybyście chcieli się skusić na tę piankę do mycia ciała to podpowiem Wam, że dla mężczyzn jest są tylko dwa kolory
Kolor czarny Homme, pachnie po męsku, delikatnie, drzewem sandałowym
Kolor srebrny Sport ma świeże nuty drzewne
natomiast dla kobiet jest kilka kolorów.
Kolor złoty - The Ritual of Mehr, zapach słodka pomarańcza i drzewo cedrowe
Kolor biały - The Ritual of Sakura, zapach mleko ryżowe i kwiat wiśni
Kolor niebieski - The Ritual of Karma, zapach kwiat lotosu i biała herbata
Kolor turkusowy - The Ritual fo Hammam, zapach oleju arganowego i eukaliptusa
Kolor czerwony - The Ritual of Ayurveda, zapach róża indyjska i olejek migdałowy
Kolor ciemno zielony - The Ritual of Jing, zapach kwiat lotosu i jujuba
Kolor zielony(miętowy) - The Ritual of Jing, drzewo sandałowe i lawenda
Kolor cieniowany złoto-czarny (nowość) - The Alhemy, edycja limitowana, nie trafiłam jeszcze na niego, ma zapach Mirry i nuty bursztynowe.
Każdy z tych żeli ma inny zapach, ale nie jest on nachalny, tylko bardzo subtelny, pachnie też nim skóra po umyciu, ale tylko z bliska.
Biały, niebieski, czerwony i złoty miałam już kilka razy, trudno mi powiedzieć, który pachnie ładniej, który bardziej lubię - wszystkie są super.
Mam też z Rituals krem do rąk Ritual of Sakura, oraz olejek z brokatem do twarzy i ciała
Ritual of Karma.
Olejek bardzo delikatnie mieni się na skórze, jest idealny na opaloną skórę, podkreśla jej blask i dobrze nawilża.
Rituals można znaleźć w dużych galeriach, niektóre produkty są dostępne w Daglasie, ale bardzo mało.
Kiedy była w tamtym roku w UK na spotkaniu stylistów w Londynie, zarejestrowałam się w sklepie Rituals i okazało się, że moje konto działa również w Polsce.
W Rituals kupimy nie tylko żel do mycia, czy krem do rąk, ale całą gamę kremów nawilżających, balsamów do ciała, zapachowe świece jak również zapachy do domu i samochodu. Co ciekawe, balsamy możemy uzupełniać, raz kupujemy całe pudełko, a potem wkład.
Napiszcie mi, czy znacię tę markę?
Uwielbiam kosmetyki tej marki. Cudownie pachną i działają. Chętnie wypróbuję polecane przez Ciebie kosmetyki.
OdpowiedzUsuńKażdy ich kosmetyk jest boski
UsuńDzięki za polecajkę!
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, ale kosmetyki wyglądają zachęcająco :))