Letnia kolacja - kombinezon w kwiaty

Kolejny kombinezon, tym razem z wiązaniem na jedno ramie. Mogliście już go widzieć, bo mam go od Grażynki z bloga Starsza Dziewczyna. Bardzo dobrze, że jest szansa dać drugie życie ciuszkowi, który nam już przestał służyć. Dlatego wyprzedaże blogowe uważam za bardzo fajny pomysł. W sklepach też wiszą niby takie same ubrania, a każda z nas wygląda w tym inaczej. Dużo zależy od dodatków, biżuterii, butów, etc. Warto więc raz na jakiś czas wystawić coś do sprzedania, co odświeży nam szafę, a komuś może sprawić wiele radości.
Nie podam Wam jakiej marki jest kombinezon, bo ma obciętą metką. Przy okazji okazało się, że mamy bardzo podobne figury, bo kombinezon pasuje na mnie idealnie.
W moim zestawie dobrałam do niego elegancką torebkę i biżuterię, co stworzyło zestaw bardzo dobrze wpisujący się w letnią kolację.
Nie zawsze musimy zakładać sukienki, kombinezony mają pazur i charakter. Z żakietem, który zakryje gołe ramie,  nadaje się również do biura.

Oczywiście do tego kombinezonu można założyć najróżniejsze buty, szpilki, sandałki na obcasie czy koturnie, ja założyłam te botki, bo wg mnie najlepiej na kolację pasowały.
Zdjęcia robiliśmy ok 19.30, więc jest trochę inny kolor tego kombinezonu i całej stylizacji. Słońce zawieszone już nisko inaczej nas oświetla. Tylko na zbliżeniach widać jakie te kwiatuszki przypominające astry są ładne.

Jakich perfum używacie latem, ja lubię słodko-kwiatowe, ale delikatne. Te wpisują się bardzo w to co mi się podoba. Głowa zapachu to neroli, serca  taitański kwiat tiare, podstawa to palisander. Także jakby ktoś chciał zrobić mi prezent, to się nie obrażę :)

buty - Deichmann, kombinezon - nn, torebka -nn, kolia - Zara, perfumy - Just Roberto Cavalli

fot. Sylwan