Mini, czy midi
Dzianinową sukienkę z bonprix, pokazywałam już w grudniu, wtedy też zapowiedziałam, że pokaże ją w wersji dłuższej. W pierwszym poście była założona z paskiem, podciągnięta do góry do wersji mini, dziś pokazuję ją w wersji tuż za kolano czyli już midi. Ciekawa jestem, która wersja podoba Wam się bardziej?
Sukienka ma bardzo ładny intensywny kolor, oraz bardzo obszerny golf, takie wielgachne golfy modne były na początku lat 80, dokładnie w 81 i 82 roku. Sukienka fajnie się układa, jest milutka do ciała
i dość ciepła.
Więc która werjsa lepsza, rockowo-sportowa, czy bardziej elegancka, a może obie?
Do tak gładkiego zestawu, śmiało możemy pozwolić sobie na wzorzyste buty, jeden element z wzorem, dodaje stylizacji pazura i przykuwa wzrok.
fot. Sylwan
Sukienka - Bonprix, Płaszcz - Orsay, Kozaki - Baldowski, Torba - Paul Costelloe
Dziękuję Wam bardzo za komentarze, wszystkich moich czytelników serdecznie pozdrawiam. Jeśli Wasze komentarze nie ukazały się na blogu, to znaczy że są anonimowe, a takich nie zamieszczam.
Piękna sukienka. Nosiłabym też jako wersję mini :)
OdpowiedzUsuńSukienka jest fajna i w obydwu wersjach super wygląda:)))bardzo mi się podoba Twój płaszcz:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna wizualnie całość i wygodna
OdpowiedzUsuńObie wersje super! Bo doskonale ograłaś je dodatkami!
OdpowiedzUsuńTe wężowe kozaki wymiatają!!!