Włosy i ich pielęgnacja - Kerastase - Matrix
To mój kolejny post o włosach, ale poprzednie robiłam już dość dawno temu. W tamtym roku miałam duży problem z ich wypadaniem, a jak się okazało było to spowodowane chorobą, która do mnie przyszła i już ze mną pozostanie. Domyślacie się zapewne, że mowa o problemach z tarczycą, ale ja nie o tym w sumie chciałam pisać. Włosy wypadały mi ze zdwojoną siłą, stały się mniej błyszczące, w znacznie gorszej kondycji niż kiedyś. Jestem włosomaniaczką, chcę by ich wygląd był zdrowy, by były lśniące, zadbane i ogólnie żeby były :) :) każdy z nich liczy się na wagę złota. Szukałam więc dobrych kosmetyków do ich pielęgnacji.
Odżywka Magistral do włosów bardzo suchych zawiera między innymi żywicę Benjoin, która nadaje włosom dużą gładkość.
Staram się regularnie chodzić do fryzjera na podcięcie końcówek, choć chcę je zapuścić, niby już są długie, ale te 5 cm mogły by jeszcze urosnąć. Przy okazji podcięcia często też robię im jakiś nawilżający zabieg np. saunę. Profesjonalna sauna na włosy z odpowiednimi preparatami czyni cuda. Można ją robić co 2 tygodnie, można raz w miesiącu, koszt to ok. 50-70 zł.
W tamtym roku na zabiegu nawilżania, wdałam się w rozmowę z fryzjerem na temat olejowania włosów przed myciem, szczególnie chodziło mi o okrzyczany wówczas olej kokosowy. I co się dowiedziałam? że to dobre dla młodych dziewczyn, które nie mają farbowanych włosów, a tak naprawdę, działanie oleju kokosowego nie jest w żaden sposób potwierdzone. Pan fryzjer powiedział mi, że w pewnym wieku, trzeba włosom zapewnić coś więcej niż olej, trzeba od czasu do czasu je odżywiać, nawilżać i ogólnie im dogadzać. Szczególnie, kiedy farbuje się włosy na blondy.
W tym roku znajoma fryzjerka Anetka, podpowiedziała mi, że kosmetyki Kerastase są bardzo dobre. Tak więc sięgnęłam po nie. Stosuje je już 3 miesiące, widzę dużą poprawę na plus. Od grudnia biorę Biotebal na wypadanie włosów i muszę Wam powiedzieć, że działa, włosy przestały wychodzić mi garściami i odrastają.
Dowiedziałam się również, że szampon jest dla skóry głowy, a odżywka jest wyłącznie dla włosów. Przy zakupie kierowałam się tym, że włosy są mocno przesuszone i farbowane. Wybrałam szampon do włosów rozjaśnianych lub z pasemkami.
W sklepach jest bardzo duży wachlarz kosmetyków Kerastase, warto poradzić się sprzedawcy, który szampon lub odżywka są dla nas najlepsze.
Szampon jest bardzo wydajny. Nadal go mam, a dosłownie może 3-4 razy umyłam włosy innym szamponem w ciągu 3 miesięcy. Nie jest tani, ale jak się weźmie pod uwagę, że wystarcza na 3 miesiące, to cena użycia maleje. Bierze się go naprawdę mało.
Jako odżywkę wybrałam tę.
Zostawia się ją na 2-3 minuty i spłukuje. Włosy robią się bardzo gładkie, trzeba jej brać bardzo, bardzo mało, jest wydajna, a za duża jej ilość obciąża włosy, i trzeba by było myć je na drugi dzień, a ja myję włosy co 3-4 dni. Do pielęgnacji końcówek stosuję Matrix, który wcieram w dolną partię włosów po osuszeniu ręcznikiem i już nie spłukuję, zostawiam preparat na włosach. Pięknie pachnie, a włosy bez problemu się rozczesują.
Zawiera olej Moringo, można ją stosować przed myciem, razem z maską na włosy lub tak jak ja, na osuszone i pozostawione do wykończenia, lub jako kuracja zabezpieczająca. Planuję kupić też przed wakacjami mgiełkę Kerastase z filtrem UV, aby psikać nią włosy, kiedy jestem na słońcu. Słońce bardzo przesusza włosy szczególnie farbowane. O stosowaniu filtrów na twarz się nie zapomina, ale o stosowaniu filtrów na włosy owszem.
Na koniec już, chciałam Wam jeszcze napisać, że lekko zmieniłam odcień farby, nadal używam z firmy Aquarello, ale z numeru 9 przeszłam do numeru 10, chłodniejszego odcienia blondu, który bardziej pasuje do mojego typu kolorystycznego, czyli nauka nie idzie w las i wyciągam wnioski.
Fotografia po lewej, włosy przed stosowaniem tych preparatów i stary kolor włosów, włosy po prawej po 3 miesiącach stosowania i nowy odcień.
Czekam na Wasze komentarze, pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wasze opinie.
Fot. ja i Sylwan
Mnie się bardzo podoba Twój nowy odcień włosów, bo wygląda bardziej naturalnie:))
OdpowiedzUsuńO odżywkach Kerastase słyszałam same dobre rzeczy, więc chyba też się na nie skuszę.
Aczkolwiek po wypadku, przestałam w zasadzie kombinować z włosami i wcale nie widzę różnicy;)
Biotebal brałam 3 miesiące - włosy rzeczywiście mniej wypadają, ale na ich szybszy wzrost nie zadziałał:)
Olej kokosowy puszył mi włosy, więc u mnie leci tylko na skórę:))
Ślicznie Ci w tym kolorze Marzenka!
Buziaki!
Biotebal spowodował to, że przestały wypadać, szybciej nie rosną, ale dobrze że rosną. Olej kokosowy niech sobie stosują młode dziewczyny, jest przereklamowany, jak wiele na FB i w internecie. Nic nie wnosi w strukturę skóry i włosów, natłuszcza i tyle. W pewnym wieku, trzeba się rozpieszczać, i to właśnie czynię :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest Twój nowy odcień włosów, taki naturalny. Włosy wyglądają na bardzo zadbane, bardzo lubię kosmetyki Kerastase :)
OdpowiedzUsuńNa mój problem z wypadaniem włosów pomogły mi tabletki Revalid zalecone przez dermatologa i cerkogel do smarowania skóry głowy. Bardzo polecam. Niestety oleje są nie dla mnie, zbyt obciążają włosy i to mi nie odpowiada. Staram się używać szamponów do włosów farbowanych,zazwyczaj mają czerwony kolor opakowania.
OdpowiedzUsuńHaniu brałam Revalid, miałam też szampon i odżywkę, i działało tylko ja nie lubię brać czegoś tam 3x dziennie, a Biotebal biorę raz, poza tym Revalid ma dziwny posmak ziół, mnie to przeszkadzało
Usuńwłosy po prawej stronie wyglądają na znacznie zdrowsze, po za tym bardzo podoba mi się ich odcień. chyba użyty był różowy toner
OdpowiedzUsuńnie, nic poza farbą, ma taki odcień, żadnego różu tu nie ma, może tak wyszły te fotki tuż po farbowaniu, w rzeczywistości jest bardziej zimny odcień.
UsuńWłosy mi nie wypadają ale jakoś tak czasami tracą blask więc muszę wspomagać je odżywkami.
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy Marzenko...pozdrawiam serdecznie...
Może się skuszę na taki szampon.
OdpowiedzUsuńSzampony i odzywki od Kerastase to moja podstawa juz od kilku lat :))) sa swietne i tyle :))) post tez zrobilas fajny,dzieki :))) buziaki Renata
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki KERASTASE, robiłam o nich wpis ponad 2 lata temu i nadal używam ich produktów. Uważam że warto wydać nieco więcej na dobre kosmetyki i osiągnąć zamierzony efekt niż kupić kilka produktów do 'testowania' i nie trafić na ten właściwy. Nowy kolor włosów rzeczywiście korzystniejszy. Pozdrawiam Adriana Style
OdpowiedzUsuń