Medycyna estetyczna, tak czy nie?

Każdy z nas spotkał się z medycyną estetyczną, chociażby w tv.
Czym jest i dla kogo? jednym zdaniem, nie da się odpowiedzieć, ale najkrócej - dla każdego.

Dlatego, kiedy dostałam zaproszenie na otwarcie nowego miejsca dla Gabinetu Medycyny Estetycznej Estetiq w Warszawie, nie mogłam nie pojechać, tym bardziej, że była to sobota 14 maja, więc luźniejszy dzień.
Korzystanie z gabinetów medycyny estetycznej powinno być, czymś całkowicie normalnym, tak jak pójście do fryzjera czy do kosmetyczki.
Zdobywanie informacji i wiedzy z pierwszej ręki, zawsze jest czymś lepszym niż zdobywanie tej wiedzy
z internetu, czy brukowej prasy, która szuka sensacji.

Estetiq ma swoje gabinety w Poznaniu, Łodzi i w Warszawie na ul. Radnej  Można więc,  umówić się na konsultację - która nic nie kosztuje, zaraz po konsultacji, może odbyć się zabieg. Od razu można coś tam sobie  poprawić :) 
Jednocześnie przyjmuje dwóch lekarzy, także nawet jeśli się spóźnimy, nie musimy długo czekać, aż ktoś się nami zajmie ;-)
Nie wykluczam, że kiedyś pojadę do gabinetu w Poznaniu lub Łodzi, kto wie. Jeśli zostanę zaproszona.

Tak przedstawia się Gabinet Medycyny Estetycznej  w Poznaniu.

Pamiętacie, jak kiedyś pisałam Wam, o naszych babskich spotkaniach z cyklu "Świadomie piękna", miałyśmy wtedy 3 wykłady dr medycyny estetycznej. Przybliżony został nam temat poprawy wizerunku sylwetki, twarzy, ale też i pielęgnacji.
Medycyna estetyczna zajmuję się nie tylko zmarszczkami, ale całym ciałem. Do dyspozycji lekarzy jest cała masa urządzeń, które w tym pomagają, lasery, ultradźwięki, fale radiowe. Likwidują przebarwienia, cellulit, czy blizny potrądzikowe.
Popularny Botox, czyli  toksyna botulinowa, nie tylko likwiduje zmarszczki, używana  też jest przy migrenie
i nadmiernej potliwości.
W likwidowaniu zmarszczek też nie widzę nic złego, ale musi to robić lekarz z doświadczeniem, żeby naszą twarz poprawić, a nie zaszkodzić. Nie wierzę, w dobry wygląd od super hiper kremu, fal kosmicznych, diety czy yogi. Nie widzę nic w tym złego, by w swoim ciele czuć się dobrze.

Są takie zawody, gdzie bardzo liczy się nasz wygląd, jeśli z wiekiem przybywa nam zmarszczek, które stwarzają wrażenie, że jesteśmy smutni, źli, przygnębieni, a tak nie jest, trzeba nad tym pomyśleć i poprawić ciutkę swój wygląd. Życie jest za krótkie, żeby przejmować się, co na to powie sąsiadka. Wszystko jest dla ludzi, ale nie wolno przesadzić w żadną stronę i tyle. Dlatego trzeba oddać się w ręce dobrego lekarza, który kieruje się zasadą - nie szkodzić.
Niestety nie wiem, gdzie chodzą niektóre aktorki, czy dziennikarki, bo efekty są często opłakane.

Poza tym jest cała masa zabiegów poprawiających kondycję i jędrność naszej skóry, zabiegi, które powodują odbudowę utraconego już kolagenu, jak chociażby mezoterapia igłowa kwasem hialuronowym, wolumetria, czy scultra - ostrzyknięcie twarzy kwasem polimlekowym. Kwas ten wytwarza nasz organizm, ale z wiekiem jest go po prostu za mało, dlatego skóra wiotczeje. A wstrzyknięcie tego kwasu, powoduję stopniową poprawę gęstości skóry, przez co likwidują się małe zmarszczki, zmienia się owal twarzy. Jest cała masa innych zabiegów, a temat medycyny estetycznej to temat rzeka, która cały czas się rozwija.
Przedstawiam Wam zespół, który mnie zaprosił.

lek. med. Olga Bobowska, dermatolog, wenerolog i lek. medycyny estetycznej,  

oraz właściciel  kliniki  ESTETIQ- Konrad Przygodzki

W dniu otwarcia gabinetu, były oczywiście duże rabaty na zabiegi, promocje, szczegółowe wyjaśnienie, na czym dany zabieg polega, i co nam przyniesie.

Wiecie, że ja nie retuszuję swoich zdjęć, jestem jaka jestem, więc zmianę zobaczycie. Nie mogłam nie skorzystać i poddałam się botoxowi czoła. Odkąd nie mam grzywki, bardzo irytowały mnie zmarszczki czoła, jakoś nie pasowały mi do reszty twarzy, ciągle mnie pytano, czy jestem zła. No nie jestem, tylko tak głupio wyglądam.

Myślę, że wiele z Was może poddać się takim drobnym korektom, poprawieniu swojej urody i poprawie samopoczucia.
Pani doktor, wyjaśniła mi, pokazała na rysunku co będę miała ostrzyknięte, zabieg nie jest bolesny, raczej momentami odczuwa się lekki dyskomfort.

Żadnych siniaczków i zmian na skórze, tuż po zabiegu nie miałam, co widać na fotce razem z zespołem, robionej tuż po. Efekty pojawiają się dopiero po kilku dniach. Czyli w momencie pisania tego postu, już mam gładziutkie czoło. Po wszystkim powiedziałam, że jestem blogerką i dostałam zgodę na publikację zdjęć i napisanie postu o tej klinice. Ja szczerze ją polecam. 

Ciekawa jestem Waszego zdania na temat medycyny estetycznej i drobnych korekt, jesteście za, czy przeciw?

Na koniec dostałam ulotkę z zaleceniami po zabiegu.

A teraz przedstawię Wam różnicę w wyglądzie mojego czoła w zaledwie miesięcznym odstępie czasu. Fotka po lewej jest przed botoxem, fotografia po prawej z minionej niedzieli, czyli tydzień po wykonaniu zabiegu.

Moi drodzy czytelnicy mam dla Was dobrą wiadomość, na hasło "Marzenna Walczak Babooshka" macie 50% rabatu na botox, oraz 20% rabatu na kwas hialuronowy w Gabinecie Estetiq